Sorki że wczoraj nie dodałam posta, ale dzisiaj to nadrobię :P
Wróciłam wczoraj późno około 23 xd
Było na prawdę fajnie xd Zazwyczaj chodzimy po Izy "stronie miasta" a tu zmiana o.O Idziemy po mojej xdd
Poszłyśmy na gruch :P Oczywiście iza ob-gryzkiem zuciła i nikt się nie spostrzegł ja jeb.łam tak że pół ulicy huczało o.O Haha..
Poszłyśmy też na lody i m tylko musiałyśmy się dwa razy wracać xdd. Gdy je w końcu kupiłyśmy usiadłyśmy za stacja paliw jemy gadamy, a tu nagle w jednym miejscu ruszają się krzaki . My taki stres, że masakra a okazało się że to tylko jakaś maszyna ta wiała wiatrem :P
Wcześniej poszłyśmy też do Mc na "szejki" xd Bo niby shake to co innego niż lód -.- :D
A tak wgl to sory że mało zdjęć; ( Na Izy fonie jest więcej postaram sie je kiedys wstawić na bloga.Byłyśmy też na burgerze.
Oj, zapomniałam też napisać ze kanar prawie nas złapał dobrze że miałam kase na bilety o.O
Byłyśmy jak ninja szybkie. :P
Spadam, pa ;**
P.S
Jeszcze napisze dzisiaj 1 notke o ziomliście ; )
Cieszę się że mój wpis się przydał :) powodzenia w prowadzeniu bloga :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że mało zdjęć. : D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : i-like-rain-x3.blogspot.com
dodałam się do obserwatorów - liczę na to samo